Alcatel targi CES ma zamiar zacząć na prawdę interesująco. Już dziś zapowiedział i przedstawił model, który będzie ich wizytówką na najbliższych targach. Poznajcie One Touch+!
Niech was nie zmyli podobny design do poprzednich modeli producenta. Touch + to istny potwór. Ośmiordzeniowy procesor o taktowaniu 2 GHz i 5″ ekran IPS o rozdzielczości 1080p (441 pikseli na cal!) t0 to tylko pierwsze z aspektów, które wyróżniają ten smartfon.
Nie sposób nie powiedzieć o 13,1 Mpix aparacie z diodą LED, 2 Mpix przedniej kamerze do videorozmów, 2 GB RAM, 16 GB pamięci wbudowanej i 2,500 mAh baterii. Alcatel obiecuje również bardzo dobrej jakości, nieźle brzmiące zewnętrzne głośniki.
Małym rozczarowaniem jest to, że Touch+ będzie pracował póki co pod kontrolą Androida 4.2 JellyBean. Informacja jest na tyle nie ciekawa, że Alcatel ma problemy ze wspieraniem swoich urządzeń, zatem nie możemy być pewni, że opisywany model będzie aktualizowany do kolejnych wersji systemu Google (nie licząc łatek). W chwili obecnej również spodziewa się braku łączności LTE, ale o tym zostaniemy poinformowani w ciągu kolejnych trzech dni.
Natomiast jeśli chodzi o wygląd to tak jak w przypadku specyfikacji technicznej jest na prawdę dobrze. Jedynie 7.9 mm grubości, wąskie ramki w okół ekranu i na pierwszy rzut oka materiały wysokiej jakości tworzą z Alcatela model, który może konkurować wyglądem (zresztą jak i wydajnością) z wieloma flagowcami innych, bardziej znanych producentów.
Osobiście uważam, że bardzo zadowalające by było gdyby tytułowy model trafił na polski rynek w niewygórowanej cenie. Mogłoby to w jakiś sposób pchnąć do przodu markę Alcatel na polskim rynku i zyskać pokaźną liczbę klientów. Niewątpliwym sposobem na rozpowszechnienie tego modelu jest wprowadzenie go do ofert operatorów, ale żeby cokolwiek konkretniej o tym mówić potrzeba kilku miesięcy.
