W obliczu żywiołu, Japonia wydaje się bardzo stabilna i przygotowana na katastrofę, jak chyba żadne inne państwo na świecie. Pytanie brzmi – jak bardzo jesteśmy uzależnieni od dostaw elektroniki z tego kraju i czy trzęsienie ziemi wpłynie na produkcję części do naszych gadżetów?
Japonia jest technologiczną potęgą, mnóstwo firm wytwarza części do sprzętów elektronicznych właśnie w Kraju Kwitnącej Wiśni. Japonia odpowiada za produkcję sprzętu wartego 216,6 miliarda dolarów, to stanowi 13,9 procenta całej produkcji na świecie. Co piąty półprzewodnik pochodzi z tego kraju, a nawet co trzeci czip NAND, służący do produkcji pendrive’ów, zaczyna swoje życie w Japonii.
Jaki wpływ na produkcję i cenę komponentów elektroniki będzie mieć katastrofa, tego jeszcze się dowiemy. Póki co, ciężko jest oszacować straty i ewentualne zniszczenia fabryk, lecz miejmy nadzieję, że Japonia szybko stanie na nogi, nie tylko z punktu widzenia konsumenta.
