Ruszyła akcja która ma na celu zwrócenie uwagi na problem oprogramowania oferowanego przy zakupie nowego laptopa, a mianowicie: problem dotyczy tego, że niemal każdy konsument kupujący nowy laptop otrzymuje licencję na system Windows w wersji OEM, nawet jeśli nie potrzebuje takiej licencji.
Jak twierdzą twórcy akcji: „Sama preinstalacja systemu Windows nie jest czymś złym, gdyż jest to obecnie najpopularniejszy system operacyjny, jednak jeśli producent decyduje się na taki krok, to powinien respektować prawa klienta w razie niezaakceptowania końcowej licencji użytkownika (EULA) a co za tym idzie zwrócić mu pieniądze za licencję OEM”
Jak ustalono w trakcie trwania akcji tylko Asus i Acer oferuje zwrot pieniędzy za Windows.
Natomiast takie firmy jak HP, Samsung, Sony, Fujitsu, Lenovo, Dell nie refundują kosztów licencji, a Toshiba, NTT i MSI nie udzieliło odpowiedzi na zadane pytanie.
Takie postępowanie producentów sprzętu komputerowego może być problemem m.in. dla użytkowników systemów bazujących na Linux czy GNU ,jak wynika z badań Gemiusa w Polsce jest ich około 200 tys.
Idąc dalej w myśl akcji czytamy:„Nie musisz być wcale piratem, by nie chcieć systemu Windows wraz z zakupionym sprzętem. Możesz już być posiadaczem tego systemu w wersji BOX. Możesz być użytkownikiem Linuksa lub innych alternatywnych systemów. I na koniec: możesz też być studentem, a skoro nim jesteś, jest duża szansa, że twoja uczelnia bierze udział w programie Microsoftu MSDN AA, dzięki któremu możesz korzystać z oprogramowania tej firmy zupełnie za darmo w celach edukacyjnych.”
Więcej informacji tutaj: http://uwolnijlaptopa.pl/