Nie tak dawno przeczytałem gdzieś, że Sony zaczyna się wycofywać ze średniej półki cenowej. Powodem tego miało być skupienie się na tych najdroższych i najlepszych modelach. Jednakże widać, że nawet jeśli Sony chce obrać taką ścieżkę, to jeszcze nie teraz.
Xperia E4, to już kolejny model z przystępnej cenowo serii E i chociaż z reguły te telefony wyglądały na prawdę tanio, to w tym przypadku wydaje się być nieco inaczej. Japoński gigant nieco zmienia design tej linii i dlatego E4 wygląda inaczej od poprzedników. Zresztą, zobaczcie sami.
źródło: GsmArena, TeleGuru
Nie wiem czy też odnosicie takie wrażenie, ale gdyby ten telefon był wyłączony to w ciemno krzyczałbym: „Nowa Lumia!”. Zaokrąglone rogi, kontrastujący kolor klapki i cała budowa wygląda niemalże jak ta z chociażby Lumii 625. Czy to dobrze? Zależy jak dla kogo, mi się osobiście bardziej podobał ascetyczny i mocno kanciasty styl producenta. Chociaż, póki co trudno też stwierdzić czy zmiana designu obejmie również inne linie.
Poza wcześniej wspomnianymi zmianami wszystko wydaje się być na swoim miejscu. Wystający, okrągły włącznik, dobrze schowany przycisk zwiększania i zmniejszania głośności oraz tradycyjne klawisze funkcyjne. Myślę, że wystarczy już o wyglądzie, przejdźmy teraz do specyfikacji E4.
Xperia E4 została wyposażona w 5″ ekran LCD o rozdzielczości 960 x 540 pikseli. Do tego będzie napędzany czterordzeniowym układem MediaTek MT6582 o taktowaniu 1,3 GHz. Za grafikę będzie odpowiadał układ Mali-400 MP4, zaś pamięci RAM dostaniemy 1 GB. Po wyjęciu E4 z pudełka przywita nas Android 4.4.4 Kitkat, ale już jest głośno na temat tego, że w pierwszych miesiącach 2015 roku E4 dostanie aktualizację do wersji 5.0 Lollipop.
Niestety na chwilę obecną nie znamy daty premiery, ani ceny. Chociaż moim zdaniem, premiera odbędzie się w przeciągu następnych 30-40 dni, a cena nie przekroczy okolic 800 złotych w dniu premiery. Warto jeszcze zwrócić uwagę na wysoką tendencję spadkową cen nowych urządzeń.
Xperia E4 z pewnością rynku nie zawojuje, bo konkurencja jest tak ogromna, że jest to po prostu niemożliwe. A co Wy sądzicie o E4? Rozważylibyście tą propozycję przy zmianie telefonu? 🙂