Nokia 101 to niedawno zaprezentowany model przez Nokię z najniższej półki. Wyróżnia się on na tle innych konstrukcji przede wszystkim opcją Dual SIM, która nie zagościła do tej pory w wielu telefonach, a tak naprawdę duże grono użytkowników wykorzystałoby jej możliwości. Zapraszam do przeczytania pierwszych wrażeń obcowania z najnowszą Nokia 101.
Największymi zaletami na tę chwilę, pomijając obsługę dwóch kart SIM jednocześnie, jest dość sporej wielkości wyświetlacz, radio FM oraz obsługa kart micoroSD i złącza Jack 3,5 mm (czyli odtwarzacz MP3). Największym atutem urządzenia jest kluczowa kwestia – czyli cena, która nie jest wygórowana.
Do pierwszych wad mogę zaliczyć kiepskiej jakości obudowę, niezbyt wygodną obsługę – klawiatura nie należy do najwygodniejszych (wbrew temu, co widać na ilustracjach), a także brak środkowego przyciska akceptacji wyboru w menu. Obawiam się też baterii 800 mAh, która nie wydaje mi się, aby wytrzymywała zbyt długo przy zalogowanych dwóch kartach SIM do sieci.
Test Nokii 101 zostanie opublikowany w przeciągu około dwóch tygodni.