Po niezbyt udanej, pierwszej Nokii testowanej przeze mnie z opcją Dual SIM, przyszła pora na obiecywaną w teście Nokię C2-00. Jest to telefon z nieco wyższej półki – i to widać już na pierwszy rzut oka. Telefon ten, poza podstawowymi opcjami zaoferował także łączność z Internetem, JAVĘ, radio, odtwarzacz plików MP3, aparat oraz złącze kart pamięci. Zapraszam do zapoznania się z pierwszymi wrażeniami, jakie wywarła na mnie najnowsza Nokia.
Po tym, co zaoferowała mi Nokia 101, przestałem wierzyć, że Nokia jeszcze potrafi zrobić dość porządny, ale też i wygodny w obsłudze telefon z niskiej półki. C2-00 uratowała honor Nokii w niskobudżetówkach, ponieważ już po chwili przypomina mi on stare, ale udane telefony typu Nokia 2630 czy też 2330 classic.
Obudowa może nie jest najlepiej wykonana, aczkolwiek bardzo przyjemna w dotyku i dobrze leży w dłoni. Działanie Dual SIM przebiega bez problemów, o czym w Nokii przekonałem się testując model C2-02 oraz 101. W dodatku telefon oferuje wygodną klawiaturę, dobrej jakości odtwarzacz muzyki (który nie odbiega jakościowo od telefonów z najwyższej półki) i wygodny interfejs.
Do pierwszych wad można zaliczyć wyświetlacz bez możliwości regulacji podświetlenia (wyświetlany obraz jest wg mnie zbyt mocno podświetlony) oraz mimo wszystko nie do końca dobrze wykonaną obudowę.
Pierwsze wrażenia Nokii C2-00 mogę śmiało powiedzieć, że są jak najbardziej pozytywne. Za niewielkie pieniądze dostajemy telefon, który z pewnością spełni oczekiwania wielu osób, gdyż nawet przy użyciu C2 jesteśmy w stanie sprawdzić pocztę e-mail w wygodny sposób.
