Najbardziej zauważalne zmiany widać na zewnątrz. Tak też jest w tym wypadku – zapewne pierwszą rzeczą, która rzuca się wam w oczy, jest nowy wygląd szablonu i ten wieeeelki slider na górze ekranu 🙂 Wygląd strony to bardzo zauważalna zmiana, ale nie jedyna, która zajdzie na blogu w najbliższym czasie. Nowości będzie dużo więcej. Jednak co to takiego będzie? Już wam mówię.
Zaczynając od tematyki – dotychczas na PlusBlogu pojawiały się głównie informacje dotyczące zielonego operatora. Wiadomości prasowe, informacje o ofertach czy też komentarze dotyczące bieżących wydarzeń. Oczywiście tego nie zabraknie, wręcz przeciwnie – będzie tego więcej niż dotychczas. W sumie ogólnie materiałów będzie więcej, ale o tym przekonacie się sami 🙂 .
Jeśli chodzi o tematykę operatorską, będą się pojawiać takie wpisy, jak przeglądy telefonów w ofercie Plusa, taki jak chociażby ten stworzony przez Radka:
Przegląd telefonów w abonamencie Plusa – 29,99/39,99 zł
W skład wpisów dotyczących Plusa wejdą również różnego rodzaju poradniki objaśniające usługi dostępne w Plusie, pokazujące, jak w danych taryfach obniżać koszty, testy usług, a także informacje o wchodzących do oferty Plusa urządzeniach – jednym słowem, każdy korzystający z usług Plusa znajdzie coś dla siebie. Będzie warto zaglądać 🙂 .
Jednak do tej pory mało było innych informacji. Teraz się to zmieni i pojawią się wpisy o tematyce okołosprzętowej. Takimi wpisami będą teksty komentujące aktualne wydarzenia, poradniki zakupowe czy recenzje sprzętu, których mamy w planach sporządzać całkiem sporo. Będziemy pisać o urządzeniach, które można dostać w ofercie Plusa – telefonach i tabletach. Ale też i o tych, których w Plusie nie ma – różnych modelach z tychże kategorii, a także o akcesoriach – na przykład słuchawkach, powerbankach, urządzeniach ubieralnych i innych gadżetach 🙂 .
Naszym planem jest uczynić z bloga miejsce, które będzie stałym źródłem informacji oraz – co jest dużo ważniejsze – opinii na temat Plusa oraz tematyki sprzętowych. Załogę tworzy czterech niezależnych blogerów – nikt nie ingeruje w treści pisane przez drugą osobę (korekta to nie cenzura) i każdy z nich jest inny. Kompletnie różny. Co za tym idzie, każdy z nich ma osobny styl pisania, specyficzny sposób myślenia i preferencje – tego nie da się uniknąć. Model troszkę podobny do największych blogów technologicznych – jak widać, to się sprawdza 😉
Nie zamierzamy być obiektywni. Przynajmniej nie za wszelką cenę. Ale chcemy być w zgodzie z… naszymi odczuciami. Jeśli coś uważamy za złe, ganimy. Jeśli coś nam się podoba, chwalimy i polecamy. To siła blogów.
Przede wszystkim – chcemy pisać bloga dla ludzi. Ludzi, którzy są zainteresowani, co w technologicznym świecie piszczy. Chcemy wprowadzać jakość, ale nie kosztem czytelności. Nie zamierzamy się skupiać na tym, co nie jest tak naprawdę potrzebne. Dlatego na przykład (pierwszy z brzegu) w moich recenzjach nie znajdziecie wyników benchmarków. To nie jest naprawdę potrzebne.
Nie zamierzamy pisać jakimś nie-wiadomo-jak-wyidealizowanym językiem. Na takim poziomie nie jesteśmy i jakoś nie czujemy potrzeby przechodzenia na niego. Wielokrotnie znajdziecie może niekoniecznie piękne językowo sformułowania. W sumie pisząc to, mam(y) to gdzieś. Lecz słuchamy głosu ludu i przywiązujemy do tego jakieś znaczenie.
Chcemy przekazywać myśli w jasny sposób i dostarczać możliwie najciekawiej zaprezentowane treści.
I bardzo chcemy, by sposób, w jaki to zamierzamy zrobić, spotkał się z ciepłym przyjęciem 😉 . Czego życzę zarówno wam, jak i nam – byśmy wszyscy byli z tych zmian zadowoleni.
