Tempo w jakim pojawiają się kolejne flagowce, bądź ich ulepszone wersje już od dłuższego czasu mnie zdumiewa. Całkiem niedawno była premiera HTC M8, a już teraz Tajwański producent zapowiedział jego poprawionego następce. Poznajcie HTC M8 Eye!
No cóż, nazywanie telefonu „oko” może kojarzyć się tylko z jednym, a mianowicie zmienionym aparatem. HTC w końcu rezygnuje z 4 UltraPixelowego aparatu na rzecz zwykłej 13 Mpix matrycy. Według mnie to bardzo dobry ruch, ponieważ ich autorska technologia nie dała rady sobie na rynku i nie zrobiła furory. W wersji Eye ponownie zobaczymy z tyłu dwa obiektywy, które będą działały dokładnie na tej samej zasadzie zasadzie co w poprzedniku. Czyli jeden „bada” fotografowany obszar i pomaga tak dopasować ustawienia głównemu aparatowi, żeby ten zrobił jak najlepsze zdjęcie. Oczywiście ująłem to w ogromnym skrócie, bo generalnie jest to znacznie bardziej skomplikowane.
Na zdjęciu powyżej HTC One M8
Wszystkie przecieki mówiły o tym, że zmiana obiektywu będzie jedyną różnica względem zwykłego M8, aczkolwiek doszły nas słuchy, że oprócz wymiany UltraPixeli na sprawdzone MegaPixele HTC zdecydowało się powiększyć ekran o 0,2″ – zatem M8 Eye miałby mieć ekran o przekątnej 5,2″. Niewykluczone również, że zmieni się co nieco w specyfikacji technicznej (podkręcenie procesora/zwiększenie pamięci RAM), jednakże jest to dość mało prawdopodobne.
Tak jak pisałem na początku, HTC One M8 swoją premierę miał stosunkowo nie dawno, bo mniej więcej 6 miesięcy temu. Do odświeżenia modelu jestem szczerze mówiąc średnio przekonany. Zmieni się na prawdę nie wiele i nie myślę, żeby ludzie się rzucili na ten model. Według mnie rozsądniejszym podejściem byłoby dopracować M9 i wtedy wejść na rynek pełną parą. Póki co na dokładniejsze informacje dotyczące „Eye” przyjdzie nam jeszcze poczekać do końca października, bo właśnie wtedy ma zostać zaprezentowany!
