W dzisiejszej dobie smartfonów ze słabymi bateriami ładowarka jest niezbędnym urządzeniem dla osób, które bardzo intensywnie korzystają ze swoich urządzeń. Co jednak gdy przebywamy na wycieczce pod namiotem czy w innych miejscach, gdzie próżno szukać gniazdka z prądem elektrycznym? Dobrym rozwiązaniem tego problemu jest Nokia DC-16 – zewnętrzna przenośna ładowarka microUSB. Postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się nowej ładowarce od Nokii, która kusi nie tylko swoimi rozmiarami i możliwościami, ale także bardzo niską ceną.
Przenośna elektrownia w każdej kieszeni
Ładowarka Nokia DC-16 jest kompaktowa, ale zarazem i pojemna, bo została wyposażona w akumulator o pojemności 2200 mAh. Jest to wartość znacznie większa niż w większości telefonów czy też smartfonów, więc powinna wystarczyć do pełnego naładowania baterii różnych telefonów. Do testu wykorzystałem trzy urządzenia: LG Swift L7 (bateria o pojemności 1700 mAh), LG Bali (900 mAh) oraz tablet Samsung Galaxy Tab 2 (4000 mAh). Wszystkie urządzenia rozładowałem w celach testowych do zera i ładowałem je wtedy, gdy były wyłączone. Po zakończeniu ładowania LG L7, telefon wskazywał poziom baterii 84%. Telefon LG Bali został naładowany do pełna; ładowarka DC-16 wskazywała poziom naładowania 2/4, a tablet Samsung został naładowany tylko w 37%. Szybkość ładowania baterii urządzeń jest podobna do ładowarek dostarczanych do większości telefonów czy też smartfonów – według specyfikacji wydajność prądowa to 950 mA. Nieco dłużej ładowała się bateria tabletu od Samsunga, ale ładowarka zestawowa dostarczana do Taba 2 7.0 daje prąd o natężeniu aż dwóch amperów – różnica więc jest spora.
Naładowanie samej ładowarki (dość dziwnie brzmi to stwierdzenie) DC-16 trwa dość długo, gdyż ładowarka o natężeniu 2A potrzebowała niecałych 4 godzin do pełnego naładowania akumulatora, natomiast standardowa ładowarka o natężeniu 800 mA potrzebowała aż pięciu godzin. Wnioskuję, iż Nokia DC-16 pozwala na ładowanie baterii prądem, którego maksymalne natężenie wynosi 1A, to aż o połowę więcej, niż ze standardowego gniazda USB.
Teraz pora na kilka słów o obudowie, cenie oraz to, co dostajemy w pudełku z tym urządzeniem. Otóż w pudełku znajdziemy jedynie przewód USB-microUSB, który można wykorzystać zarówno do naładowania baterii DC-16, jak i naładowania z niej dowolnego urządzenia w standardzie microUSB. Wielką zaletą jest bardzo wysoka kompatybilność, gdyż większość nowych telefonów posiada złącze ładowania microUSB i nie wyświetli się komunikat o „niekompatybilności urządzenia”. Boli jednak fakt, że nie wszystkie nowe Nokie obsługują ładowanie z tego portu, co niestety powoduje, że nie naładujemy swojej komórki z DC-16 (potrzebny wtedy jest dodatkowo przewód CA-100, co oczywiście generuje dodatkowe koszty). Ładowarka jest mała i lekka, jej wymiary to 23,3 mm x 23,3 mm x 120 mm, a waga wynosi zaledwie 75 g. Jakość wykonania jest wyśmienita i nie można się do niczego pod tym względem przyczepić.
Cztery diody LED informują nas o aktualnym stanie naładowania akumulatora DC-16, jak i informuje o postępie ładowania. Przycisk z logo baterii służy do uaktywnienia wskaźnika poziomu naładowania akumulatora.
Cena nowych Nokii DC-16 na popularnym portalu aukcyjnym jest zaskakująco niska i wynosi 40 złotych w chwili pisania tego artykułu. Produkt jest dostępny w czterech kolorach: białym, czarnym, różowym i niebieskim. Jest doskonałym gadżetem dla każdej osoby, która posiada smartfona ze słabą baterią, czy też często podróżuje i chce zawsze pozostać w kontakcie. Zdecydowanie polecam ten produkt i śmiało mogę wystawić ogólną ocenę 10/10 – jest to perfekcyjny, a przy tym bardzo dopracowany i efektywny gadżet.