W nowym roku ceny SMS-ów mogą spaść. Urząd Komunikacji Elektronicznej chce wprowadzić maksymalne ceny hurtowe za tę usługę. – Ceny detaliczne SMS-ów są za wysokie w stosunku do kosztów ponoszonych przez operatorów – mówi „Gazecie” Anna Streżyńska, prezes UKE.
Urząd wczoraj zdecydował, że stawki hurtowe, element cen SMS-ów, będą regulowane, podobnie jak jest to ze stawkami hurtowymi składającymi się na ceny rozmów. UKE narzuca dziś maksymalne stawki (tzw. MTR), jakie jeden operator płaci drugiemu za to, że jego klient dzwoni do klienta tej drugiej sieci.
Przeprowadzona przez UKE analiza wykazała, że maksymalna uzasadniona cena hurtowa to 5 gr. Dziś wynosi 15 gr.
– Ceny hurtowe zostaną ustalone w pierwszych miesiącach przyszłego roku i mogą być jeszcze niższe – zastrzega Streżyńska. Czy po tej regulacji ceny SMS-ów spadną? – Myślę, że tak – mówi nam prezes UKE.
Operatorzy są decyzją zaskoczeni.
– Będziemy chcieli negocjować z regulatorem „ścieżkę dojścia” do ostatecznej stawki – mówi nam anonimowo przedstawiciel jednego z operatorów.
(ź) wyborcza.biz
