Google nie chce jeszcze oficjalnie potwierdzić, czy spodziewana pod koniec roku pod nazwą kodową Gingerbread (piernik) wersja Androida, następca obecnej wersji 2.2 (Froyo) będzie nosić numer 2.3 czy też może 3.0. Wygląda na to, że tajwańscy producenci już coś wiedzą. Azjatycki Digitimes cytuje przedstawiciela firmy, który twierdzi, że w czwartym kwartale odbędzie się zaciekły pojedynek między smartfonami z systemem Android 3.0 i Windows 7.
Według prognoz producentów smartfony te mają wyróżniać się szybkimi procesorami działającymi z częstotliwością ponad 1 GHz, a ich ekrany mają mieć przekątną większą niż 3,5 cala. Nie tylko tajwańscy producenci tacy jak Acer, Asus i HTC chcą wprowadzić na rynek aparaty z obydwoma systemami operacyjnymi. Podobne plany mają również LG, Samsung i Sony Ericsson. Co ciekawe, Digitimes nie wspomina przy tym o Motoroli.
Nie jest jasne, czy producenci jedynie licytują się paramentami szykując grunt dla przyszłych produktów, czy też mowa tutaj o faktycznych prognozach handlowców. Rynkowy debiut Windows 7 łeb w łeb z Androidem 3.0 byłby sensacją. Pod względem wyników sprzedaży według danych analityków z Gartnera w pierwszym kwartale na pozycji lidera znajdował się Symbian (44%), za nim RIM/BlackBerry (19%), Apple/iOS na miejscu 3. (15%) i Android na miejscu czwartym (10%).
Inaczej wygląda sytuacja na rynku reklam. Na przykład według spółki reklamowej Admob, która tymczasem znalazła się pod kontrolą Google’a, w maju stawce przewodził iPhone, dla którego odnotowano 40 procent wszystkich wyświetleń reklam.
Za nim pojawia się Android z (26%), Symbian (24%) i RIM – 6 procent. Jak twierdzą przedstawiciele Admob, w Europie Zachodniej ranking ten wygląda jeszcze inaczej, a mianowicie: Apple – 73%, Android – 16% i Symbian – 7 procent. Niezależnie od tego, po jakie porównania byśmy nie sięgnęli naszym zdaniem jest mało prawdopodobne, żeby Microsoft z zapowiedzianym na początku tego roku systemem Windows Phone 7 od razu zdołał zagrozić potentatom rynku. Nie jest to możliwe nawet, jeśli wziąć pod uwagę urządzenia, które – jak twierdzi Gizmodo – Microsoft zamierza rozdać prawie 90 tysiącom swoich pracowników.
(ź)heisemedia